Już od dawna miałam ochotę na pierogi a'la mięsne, ale że nie jestem fanką ich lepienia, zawsze nie było właściwego momentu. Zbliżaj...

Pierogi z soczewicą i wędzonym tofu


Już od dawna miałam ochotę na pierogi a'la mięsne, ale że nie jestem fanką ich lepienia, zawsze nie było właściwego momentu. Zbliżające się święta okazały się doskonałą okazją, aby wreszcie je przygotować. Efekt końcowy przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Farsz zarówno w smaku jak i w strukturze przypomina farsz mięsnyŚmiało mogę powiedzieć, że to najlepsze pierogi jakie jadłam. Na pewno zajmą miejsce wśród moich ulubionych potraw



Pierogi z soczewicą i wędzonym tofu


Składniki:

  • 3 szkl. mąki
  • 1 szkl. gorącej wody
  • 2 szkl. ugotowanej zielonej soczewicy (około 200 g suchej soczewicy)
  • 180 g tofu wędzonego 
  • 2 cebule 
  • 2-3 łyżki sosu sojowego
  • 3 łyżki oleju + olej do smażenia
  • 1 łyżeczka czosnku
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1/2 łyżeczki lubczyku
  • 1/2 łyżeczki papryki wędzonej 
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • sól, pieprz


Przygotowanie:

  1. Ugotuj soczewicę zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
  2. Pokrój cebulę w kostkę o podsmaż na patelni, aż się zarumieni. 
  3. Ugotowaną soczewicę wraz z olejem, sosem sojowym i innymi przyprawami zblenduj, tak aby powstała jednolita masa. 
  4. Do masy dodaj pokruszone tofu, usmażoną cebule i wymieszaj. 
  5. Do miski wsyp mąkę, dodaj ok. 1 łyżeczkę soli i zalej wodą w temp. ok. 80 C (po ugotowaniu wody zaczekaj ok. 3 minuty).
  6. Na początku zawartość miski wymieszaj łyżką, a gdy składniki wstępnie się połączą zacznij wyrabiać ciasto, tak aby miało jednolitą konsystencję. 
  7. Następnie zawiń ciasto w folię spożywczą i odłóż na ok. 10 minut.
  8. Po tym czasie przedziel ciasto na mniejsze porcję - te nie używane owiń w folię, aby nie zeschły. 
  9. Każdą porcję cienko rozwałkuj i wytnij kółka np. za pomocą szklanki.
  10. Nakładaj farsz i dokładni zlepiaj brzegi np. za pomoc widelca. 
  11. Gotowe pierogi wrzucaj do wrzącej osolonej wody i gotuj ok. 2-3 minut odkąd wypłyną na powierzchnię.


Smacznego:)

3 komentarze:

  1. Lubie mocbo podsmazone, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawia mnie ta łyżeczka cukru. Dziś przygotowałam farsz, jeszcze tylko doprawię a jutro zrobię na obiad. :)

    OdpowiedzUsuń